VII - Letni outfit (summer sales)

Po długiej przerwie powracam do was ! Od razu przepraszam za moją nieobecność ,ale pochłonęła mnie za bardzo wakacyjna praca. Dążąc do tematu bez pracy nie byłoby pieniążków ,bez pieniążków nie byłoby nowych stylizacji , który mam dla was naszykowanych mnóstwo ! 

Dziś lecimy ze stylizacją nr 1 .

Wszystkie rzeczy ,które widzicie na zdjęciu są z wyprzedaży (oprócz wianka ,którego dostałam od siostry ,więc nie mam pojęcia ile mógł kosztować). Nawet udało mi się zachować metki ,więc macie szansę zobaczyć ,czy rzeczywiście się opłacało to wszystko. Teraz wam wszystko opiszę co i jak ;) 

1.Bluzka

 Kupiłam ją w bersh'ce za 34.90zł , przecena nieduża ,ponieważ to tylko o 30%. Lecz bardzo mi się spodobała i nie mogłam się powstrzymać przed jej kupnem (zew zakupoholiczki). Jak widzicie ma bardzo śliczny ,pudrowo-różowy kolor, jej tekstura też jest bardzo ciekawa, jak zobaczycie na następnym zdjęciu tkanina lekko się mieni. 

2. Spodenko-spódniczka (nie wiem jak mogę inaczej to nazwać) 

Oczywiście pozycja z mojego ulubionego sklepu ,czyli Zary ! Sklep to raj ,jeśli chodzi o wyprzedaże ,bo można kupić ubrania bardzo przecenione, bo wiadomo,że Zara,chociaż jest sieciówką nie należy do jakiś mega tanich sklepów. Mnie udało się niedawno dorwać tam spodenki , które wyglądają jak spódniczka. Urzekły mnie aż tak bardzo,iż kupiłam o rozmiar za duże ,lecz nie sprawia to jakiegoś większego problemu. Jak sami widzicie bardzo opłacało się w nie zainwestować , kosztowały 139 zł , kupiłam je za 59.90zł. Przecenione o ponad 50% ! Polecam jak najbardziej Zarę,jeśli się wybieracie na wyprzedaże ! 

Przyzwoita jakość no i ,co najważniejsze, bardzo dobre okazje.

3.Air max'y 

Droga rzecz , ale miałam pisać o okazjach , także na wstępie zaznaczę ,że kosztowały mnie tylko 350zł , tak tylko ,ponieważ ostatnio przeglądając Zalando ,znalazłam takie same za 550zł. 

Białe buty to dla mnie coś nowego, lecz stwierdziłam ,że skoro mam już czarne ,to dla odmiany kupię sobie jakieś inne. Zakup bardzo udany , buty w których chodzi się jak po niebie , bardzo wygodne ,co więcej bardzo dobrze prezentujące się . Podoba mi się również w nich ich jednolity kolor , ponieważ właśnie dzięki temu można je założyć do wszystkiego ;) 

Zobaczymy co będzie za 2 miesiące kiedy mi się pobrudzą, ale jak na razie są czyste ,więc niech pozostaną takie jak najdłużej. 

To jeszcze nie koniec...

Stylizacja nie byłaby stylizacją ,jeśli nie jest pokazana w całości ,więc cyknęłam sobie parę fotek samowyzwalaczem, może nie wygląda to profesjonalnie,ale mogę obiecać,że następna stylizacja nie będzie już zrobiona tak mega amatorsko 😂

Jeśli podobał wam się post ,czy ubrania ,to piszcie w komentarzach,podzielcie się swoją opinią ! 

Do usłyszenia 💕